Kochanie pożycz mi stanik, czy może jednak ginekomastia?!
Jeśli chodzi o biusty, nie ma równouprawnienia. Tak jak damskich nikt się nie czepia, a wręcz uważane są za ozdobę, tak męskie budzą już daleko mniej entuzjastyczne reakcje. Co tu dużo mówić, jeśli facet ma piersi jak kobieta, to coś jest nie w porządku. I nie trzeba mieć dyplomu, żeby dojść do takiego wniosku. A winą za taki stan rzeczy można obarczyć ginekomastię.
1. Co to jest ginekomastia?
Ginekomastia to termin pochodzący z greki. „Gyne” oznacza kobietę, a „mastos” – pierś. Na początek trzeba powiedzieć jasno, że nie każdy przerośnięty męski biust świadczy od razu o ginekomastii. Czasem taki efekt wizualny jest tylko skutkiem gromadzenia się w okolicy sutków tkanki tłuszczowej. Wtedy mówimy o tak zwanej pseudoginekomastii, występującej przeważnie u mężczyzn otyłych, natomiast właściwa ginekomastia to (jak opisuje www.drolender.pl) przerost sutków u mężczyzn i chłopców. U chłopców występuje najczęściej w okresie pokwitania, a u dorosłych – przekwitania.
2. Jakie są przyczyny ginekomastii?
Skąd bierze się ta przypadłość? Przyczyny mogą być różne. Często winny jest zwiększony poziom estrogenu w stosunku do testosteronu. Taki przyczyniający się do rozrostu gruczołów piersiowych brak równowagi w poziomie owego żeńskiego hormonu płciowego może pojawić się w okresie dojrzewania – wówczas mamy do czynienia z ginekomastią fizjologiczną, która z reguły sama z siebie ustępuje po kilku miesiącach.
Niestety takie zmiany mogą mieć też podłoże patologiczne, a więc wywołane jakimś schorzeniem, które objawia się zwiększeniem poziomu estrogenu. Wśród chorób, które mogą przynieść właśnie takie skutki znajduje się przerost nadnerczy oraz nowotwory nadnerczy, jąder czy ośrodkowego układu nerwowego. Ginekomastia występuje też w formie powikłania związanego z takimi chorobami jak rak i marskość wątroby (również alkoholowa), niewydolność nerek, schorzenia przewodu pokarmowego, awitaminoza czy wiele chorób endokrynologicznych i genetycznych, wśród których można wymienić hypogonadyzm płciowy i zespół Klinefeltera.
Ginekomastia bywa też skutkiem przyjmowania niektórych leków, zwłaszcza tych stosowanych przy chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy, nadciśnieniu, niewydolności serca, arytmii czy grzybicy. Chodzi tu zwłaszcza o te medykamenty, które zawierają lub stymulują aktywność estrogenów albo ograniczają działanie testosteronu.
3. Jak leczyć ginekomastię?
Metoda leczenia zależy tutaj od przyczyny – dlatego właśnie tak ważne jest właściwe jej zdiagnozowanie. I to właśnie przyczynę trzeba wyeliminować. Jeśli więc winne są leki, najlepiej byłoby je odstawić. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe, ale wiele z nich ma mniej szkodliwe zamienniki i to na nie powinniśmy się przestawić.
Jeśli to choroba jest powodem, to oczywiście działa się tak, by poprawić funkcjonowanie organizmu. Natomiast w przypadku hipogonadyzmu trzeba przyjmować dodatkowy testosteron i leki, które hamują aktywność estrogenów.
Jednak nie zawsze leczenie przyczynowe przynosi skutek. Nieraz więc konieczny jest zabieg chirurgiczny. Przeprowadza się go w znieczuleniu ogólnym, a polega on na usunięciu nadmiaru tkanki gruczołowej i tłuszczowej. Czasami pojawia się konieczność wycięcia także nadmiaru skóry. Cięcie wykonuje się pod sutkiem lub w okolicach pachy.
Jak się idzie na plaże to dopiero można zapoznać się z wielością i różnorodnością męskich biustów!
Świetny artykuł! Nie wiedziałam, że mężczyźni borykają się z takimi problemami.
Ja nosze stanik bo innej opcji nie ma
Taki normalny damski iw jakim rozmiarze
Ja mam ginekomastię I jestem zmuszony nosić w wieku 16 lat bisutonosz rozmiaru 75D. Ważne 75 kg. Dramat Ale co poradzę
Też zmagam się z problemem mam zaledwie 18 lat a już moje piersi są wielkie. Od roku musze nosić w każdym wypadku biustonosz. Początki były trudne, ale pomogło mi to bardzo. Mogę normalnie funkcjonować i trochę ładniej to wygląda